Sztuka jako remedium

Sztuka może być katalizatorem emocji niosąc ukojenie zarówno dla twórców jak i odbiorców. Od dawna sporą popularnością cieszy się arteterapia, czyli leczenie poprzez różnorodne formy sztuki takie jak malarstwo, rzeźba, taniec. Najważniejszy staje się sam proces, a akt ekspresji pełni nadrzędną rolę względem wartości estetycznych. Terapeutyczna funkcja sztuki polega na uwrażliwianiu na piękno, wypracowaniu empatycznego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość i umiejętności wyrażania własnych emocji.

Siła twórcza

Przeciwwagą dla destrukcji zawsze jest tworzenie. W każdym artyście drzemie siła twórcza, którą należy wydobyć i pielęgnować. Kreowanie to akt pełen witalności, energii i barw, a widać to doskonale na przykładzie sztuki zawierającej kobiecy pierwiastek. Wrażliwość na świat wewnętrzny i zewnętrzny, umiejętność artykułowania własnych potrzeb i wątpliwości, zrozumienie siebie i innych. Uniwersalna moc sztuki tkwi w wyrażaniu tego, co pozornie niewyrażalne – w docieraniu bezpośrednio do ludzkich serc. Sztuka sprawia, że wzrastamy duchowo.

Gama emocji

Dla Katarzyny Zawieruchy (krakowskiej artystki) “malarstwo jest wezwaniem zarówno dla twórcy jak i widza w zbliżeniu do transcendencji”. Sztuka wychodzi poza to, co jednostkowe – jest poza zasięgiem ludzkiego doświadczenia i poznania. Zbliżenie do transcendencji wymaga przekroczenia własnych ograniczeń i otworzenia się na to, co pozazmysłowe, niematerialne. Twórczość Zawieruchy charakteryzuje głębokie zrozumienie roli barw – artystka najczęściej w swoich pracach operuje błękitem, a wykorzystana gama tegoż koloru oddaje złożoność emocji.

Katarzyna Zawierucha
Katarzyna Zawierucha Over the moon 50×80 olej na płótnie 2018

Sztuka tworzenia

Sztuka może pulsować życiem w wielu jego odcieniach i przejawach. Gocha Meg Stankiewicz – artystka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, kuratorka i organizatorka plenerów malarskich – odkrywa w swoich pracach zarówno siłę koloru jak i kobiecości. Artystka jest doskonałym przykładem na ciągłą potrzebę tworzenia i wyrażania siebie na różnych polach – zajmuje się nie tylko malarstwem, ale także scenopisarstwem i architekturą wnętrz. Tworzyć znaczy obserwować i chłonąć życie. Sztuka odsłania przed nami nieznane dotąd pokłady delikatności. W tak trudnych i wymagających czasach może przynieść ulgę, refleksję i spokój ducha.

Gocha Meg Stankiewicz 
Gocha Meg Stankiewicz Z cyklu Transmisje after Bronzino, olej na płótnie, 90 x 90 cm, 2021

Otworzyć się na sztukę

Kontakt ze sztuką rozwija nie tylko wyobraźnię – pozwala także kształtować wrażliwą postawę. Artyści stają się czułymi narratorami, a odbiorcy wyrastają na przenikliwych obserwatorów. Sztuka pomaga ludziom odnaleźć się w świecie, przepracować negatywne emocje i wydarzenia. Z jednej strony może pełnić funkcję eskapistyczną pozwalając na chwilę zapomnieć o pewnych sprawach, a z drugiej terapeutyczną – zmuszając zarówno twórców jak i odbiorców do stawienia czoła problemem. Sztuka może być remedium na smutek  – wystarczy się na nią otworzyć.

Szymon Chwalisz
Szymon Chwalisz – WĘDRÓWKA PO GODNOŚĆ 210x145cm olej płyta oprawa 2021

Kupując sztukę w Vinci Art Galery wspierasz akcję pomocy dla ukraińskich rodzin. 

Sztuka pomaga – pomagamy przez Sztukę. Pomagaj z nami.

Fotorelacje z wystaw Vinci Art Gallery

Rok 2022 w Vinci Art Galery rozpoczął się wystawami artystek poznańskich, których pasją jest zarówno malarstwo jak i architektura. SZTUKA DO WNĘTRZ (4-16.02) to wystawa wielkoformatowych abstrakcji, skomponowanych ze światła, cienia oraz napięć pomiędzy różnymi strukturami farby, autorstwa architektki Joanny Grześkowiak. Podczas wystawy WIRUS SZTUKI (19-26.02) galeria prezentowała malarstwo prof. Izabeli Rudzkiej, eksponując dwa cykle prac artystki: najnowsze „Różowe domy i drzewa” inspirowane naturą i nowoczesną architekturą meksykańskiego architekta Luisa Baraggana oraz wcześniejszą serię wielkoformatową „Przekazy horyzontów”. Energia barw, światło i struktura wypełniły frontową część galerii. Obie wystawy odwiedzili architekci wnętrz i kolekcjonerzy.

Vinci Art Gallery wernisaż wystawy WIRUS SZTUKI fot. Magda Głowacka
Vinci Art Gallery Poznan
Vinci Art Gallery wernisaż wystawy WIRUS SZTUKI fot. Magda Głowacka
Vinci Art Gallery wernisaż wystawy WIRUS SZTUKI fot. Magda Głowacka
Joanna Grześkowiak
Vinci Art Gallery – SZTUKA DO WNĘTRZ Joanna Grześkowiak
Vinci Art Gallery Poznan
Vinci Art Gallery – SZTUKA DO WNĘTRZ Joanna Grześkowiak
Vinci Art Gallery Poznan
Vinci Art Gallery – SZTUKA DO WNĘTRZ Joanna Grześkowiak
Vinci Art Gallery Poznan
Vinci Art Gallery – SZTUKA DO WNĘTRZ Joanna Grześkowiak

Zakochani w sztuce

Patrząc na długą historię sztuk pięknych widzimy powtarzający się od wieków temat – miłość. Uczucia były istotne nie tylko dla artystów, ale także ich muz, a w końcu samych odbiorców, którzy dzięki przedstawieniom miłości w malarstwie, rzeźbie czy muzyce, mogli reflektować swoje własne przeżycia w głębszy sposób. Ciekawym tematem są także kultowe pary artystyczne jak Frida Kahlo i Diego Rivera, Pablo Picasso i Françoise Gilot czy Salvador i Gala Dalí, których bogate biografie wciąż elektryzują odbiorców na całym świecie. Miłość w sztuce to jednak nie tylko związki i romanse – sztuka sama w sobie może stać się narzędziem do wyrażania uczuć, które przefiltrowane przez konteksty kulturowe, nabierają kolejnego wymiaru znaczeń. 

Wymiar erotyczny

Jakie poziomy doświadczania otwiera przed nami sztuka? Najbardziej oczywistym i widocznym przejawem miłości jest namiętny eros. Wystarczy wspomnieć o “Pocałunku” Klimta czy “Kochankach” Rene Magritte’a – obrazach, które kojarzy niemal każdy wielbiciel sztuki. Jednak bez względu na czasy, w których żyjemy miłość erotyczna nie przestaje inspirować twórców na całym świecie. Wspaniałym przykładem artysty współczesnego, który przedstawia płomienne uczucia w unikalny sposób jest Elhan Hadżijew i jego pełne ekspresji prace na papierze. 

Elhan Hadżijew
Elhan Hadżijew, pastel 1, papier 21×30 2014
Małgorzata Frącek
Małgorzata Frącek TANIEC MIŁOŚCI 120×90 cm akryl na płótnie 2021

Połączenie duchowe 

Miłość w sztuce to także aspekt duchowy, którego ciekawą reprezentacją są chociażby dzieła symbolistów – po brzegi wypełnione zarówno pierwiastkiem erotycznym, jak i boskim. Artyści w swojej niezwykłej wrażliwości potrafili zobaczyć ukochaną osobę przez pryzmat mitologii, nadać jej atrybuty przypisywane herosom czy bóstwom. Aspekt duchowy to także inspiracja nawiedzająca twórcę, a nawet relacje rodzinne, gdzie miłość odarta z elementu erotycznego uwidacznia się w swojej bezwarunkowej formie. Artyści kierujący się tego rodzaju impulsem często za inspirację przywołują swoje życie wewnętrzne, sny i natchnienie przychodzące znienacka. 

Ewa Ćwikła
Ewa Ćwikła LEMPICKA fotografia 20×20 papier, pass-partout rama 2018
Agnieszka Wencka
Agnieszka Wencka, PTAKI 110×110, olej płótno, 2021

Ogólny pomysł na obraz najczęściej pojawia się niespodziewanie, jako sekundowy błysk, który próbuję złapać szybko w szkicowniku, by potem rozwinąć go w trakcie malowania i rozwijam do momentu w którym obraz zaczyna żyć.

Agnieszka Wencka

Intelektualna uczta

Vinci Gallery Poznań
Grzegorz Ratajczyk – Dachy Dubrownika II, olej, 100x50cm, 2015

Mówiąc o miłości nie można zapominać o wymiarze intelektualnym – połączeniu myśli, poglądów i dyskusji rozbudzających jeszcze większe uczucia do ukochanej osoby. Dzielenie się sztuką jest jak tworzenie nowego rodzaju komunikacji – języka zrozumiałego dla ludzi, których zmysły rezonują w podobny sposób. To właśnie połączenie intelektualne było tak wychwalane przez starożytnych Greków, którzy we wspólnych dyskusjach i docieraniu do znaczeń widzieli wyższy (niż erotyczna) wymiar miłości. Obecnie intelektualną ucztą rozbudzającą uczucia kochanków może być wspólne wyjście do muzeum, opery czy galerii sztuki. Pamięć zostaje wtedy wzbogacona o niemal filmowe kadry, a wspomnienia z tego rodzaju spotkań pozostają w nas na lata, uzupełniając tym samym pozostałe wymiary doświadczeń miłosnych. Szczególnie mocny wydźwięk posiadają prace, w których zawarta jest głębsza idea i filozofia. Dla niektórych artystów poszukiwanie prawdy i podróże (zarówno wewnętrzne, jak i te do dalekich krajów), są niegasnącym źródłem inspiracji. Ta motywacja towarzyszy wybitnemu artyście – Grzegorzowi Ratajczykowi, którego prace, wypełnione są szczególnym światłem. A czymże byłaby miłość bez porównania jej do złota i blasku wzbogacającego życie człowieka o metafizyczny, twórczy, nigdy nieprzestający inspirować wymiar?


Zdjęcie góra: Joanna Głażewska – JESTEŚ MOIM UZUPEŁNIENIEM VI DYPTYK, 2x50x50 technika własna na płótnie 2021

Sztuka do wnętrz – abstrakcja

Wybierając obraz do domu, biura czy innego wnętrza, które chcemy udekorować, warto pochylić się nad abstrakcją. Sztuka z tego nurtu szczególnie dobrze sprawdzi się w nowoczesnych przestrzeniach, a odpowiednio dobrana będzie wspaniałym dodatkiem nawet do domu urządzonego w starym stylu. Wszystko zależy od ekspozycji, a także wyboru odpowiedniego obrazu. Poniżej przedstawiamy wybór trzech artystek, których prace wzbogacą każde wnętrze. 

Wysmakowany minimalizm

Osoby poszukujące obrazów do nowoczesnych wnętrz docenią prace Joanny Grześkowiak. Artystka oprócz malarstwa zajmuje się także architekturą, a jej projekty charakteryzują się minimalizmem. Tworzenie za pomocą farby i pędzla stało się dla Grześkowiak dopełnieniem jej codziennej pracy. To co wyróżnia artystkę to świadomość przestrzeni, światła i koloru – projektując wnętrza potrafi wyobrazić sobie obrazy, które idealnie podkreślą elegancką atmosferę miejsca. Artystka używa ograniczonej palety barw, a jej prace nasycone są spokojnymi kolorami – od wyrazistych błękitów, po stonowane szarości i biele. 

Joanna Grześkowiak
Joanna Grzeskowiak, BLUE LAGOON, 100X100, akryl płótno, 2021

Kosmiczne kształty 

Beata Pflanz
Beata Pflanz, Kolizja Kosmicznej Energii – niebieska, 150×110 cm, technika wł. akryl, 2019

Osoby gustujące w intensywnej kolorystyce i unikatowych formach, zwrócą uwagę na twórczość Beaty Pflanz. Artystka oprócz charakterystycznego stylu, w malarstwie kieruje się także oryginalną ideą, dzięki czemu jej prace poszerzą wnętrze o aspekty filozoficzne. Obrazy artystki sprawdzą się zarówno w minimalistycznych przestrzeniach (gdzie ich nasycona kolorystyka nada wnętrzu wyrazistości) jak i w biurach, których pracownicy docenią ich energetyzujący efekt. Prace Beaty Pflanz mogą być eksponowane pojedynczo, jak i stanowić dyptyki czy tryptyki.

„Skąd pomysł na moje kosmiczne energie… Wyobraziłam sobie, że ustawiam w przestrzeni kosmicznej coś, co rejestruje wszelki ruch w Kosmosie przez 50 milionów lat… i ja to wszystko przekładam na język malarski. każdy obraz „Energii..” posiada 50 warstw.” – mówi artystka

Pflanz została wyróżniona przez wiele zagranicznych instytucji, a jej prace był wystawiane zarówno w Polsce, jak i na świecie. Niedawno otrzymała nominację do International Award of Leonardo da Vinci, a rozdanie nagród odbędzie się na początku lutego we Florencji. 

Sztuka inspirowana naturą 

Sztuka abstrakcyjna może także wprawiać w zadumę podobną do tej doświadczanej w kontakcie z naturą. To właśnie efekt spójności przyrody ze sztuką przyświeca artystce, która oprócz twórczości zajmuje się także wykładaniem na Akademii Sztuk Pięknych. Prace Izabeli Rudzkiej charakteryzują się doskonałym warsztatem, a twórczyni brała udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych zarówno w Polsce, jak i na świecie.  

Obrazy urodzonej w Poznaniu malarki świetnie sprawdzą się we wnętrzach związanych z pracą intelektualną, ze względu na uspokajający (a także skłaniający do przemyśleń) efekt błękitu i pudrowego różu. Zainspirowana naturą Pflanz chętnie sięga także po energetyzujące czerwienie i brązy.

Izabela Rudzka
Izabela Rudzka, CHMURY I BURZA, 120x 200cm, 2016_akryl płotno
Vinci Art Gallery Poznan

Magia świąt – sztuka na prezent

Zbliża się Boże Narodzenie – okres intensywnych przygotowań do świąt i  poszukiwań prezentów. A czy istnieje lepszy prezent od obrazu, który jest nie tylko podarunkiem uniwersalnym, ale i ponadczasowym? Dzieło sztuki może zostać z nami na długie lata – z jednej strony uatrakcyjniając ściany, z drugiej będąc dowodem ciepła i uczuć drugiej osoby. W końcu święta to czas dekorowania domów i wnętrz – a nic nie dopełnia przestrzeni tak jak odpowiednio dobrany obraz. W Vinci Art Gallery rusza właśnie akcja “MAGIA ŚWIĄT – MAGIA SZTUKI”, a my podpowiadamy co najlepiej sprawdzi się w domowym zaciszu.  

Żywa abstrakcja

Żywe, nasycone kolorami to cechy charakterystyczne prac Elhana Hadżijewa. Ten pochodzący z Azerbejdżanu malarz zainspirowany abstrakcjonizmem – zwłaszcza twórczością Wasilija Kandinsky’ego – tworzy wyraziste i dynamiczne kompozycje. Efektem jego pracy z kolorem jest zróżnicowany pod względem nastroju dorobek – pojawiają się w nim kompozycje, które sprawdzą się zarówno w ciepłych jak i zimnych pomieszczeniach.

Hadżijew określa swój styl jako malarstwo instrumentalne, które zakłada, że artysta jest narzędziem w rękach Boga, a dzieło – zapisem tej relacji. 

Elhan Hadżijew
Elhan Hadżijew, The black hole 1998 olej na płótnie 105×105

Siła kobiet

Monika Wyrwicka portretuje kobiety w nowoczesnej formie. Jej prace poprzez połączenie tradycyjnej sztuki malarskiej z grafiką użytkową wydobywają drzemiącą w kobietach siłę. W obrazach artystki widać jednocześnie dzikość i mądrość, moc i kruchość, pierwotną naturę i delikatność – Wyrwicka wydobywa w ten sposób nie tylko piękno bohaterek swoich prac, ale również ich charakter i wrażliwość. Ekspresyjną twórczość malarki cechuje wyjątkowy witalizm, dzięki któremu każda przestrzeń ma szansę nabrać nowej i świeżej energii.

Monika Wyrwicka
Monika Wyrwicka, FLOWER, 80×80, olej na płótnie, 2021

Estetyczna deformacja

Ciałem kobiety zainteresowana jest również Magdalena Kwapisz Grabowska. Jednak w przeciwieństwie do Wyrwickiej deformuje je, upraszcza i tworzy symbol kobiecej cielesności, estetyczny archetyp. Kształty na jej obrazach intrygują swoją formą, wydają się być w ciągłym ruchu poza czasem. Dualizmy uchwycone przez Kwapisz Grabowską, rozedrganie między pięknem a brzydotą, poziomem a pionem to wizualny rebus i wyzwanie rzucone odbiorcy. Prace artystki angażują nie tylko ludzkie oko, ale i intelekt, a ich uniwersalna treści czyni je ponadczasowymi.

Magdalena Kwapisz Grabowska
Magdalena Kwapisz Grabowska, Kokeshi 100 x 100 technika mieszana na płótnie 2021
Vinci Art Gallery Poznan

Obraz góra: Magdalena Kwapisz Grabowska, LA Lakers 100×150 tech.mieszana płótno 2021

Inwestowanie w sztukę – dla kogo jest i na co trzeba się przygotować?

Planując zakupy do pierwszej kolekcji możemy zastanawiać się nad różnicą pomiędzy inwestowaniem, a kolekcjonowaniem. Te dwa aspekty często idą w parze, jednak kolekcjonowanie jest związane przede wszystkim z pasją, emocjonalnym stosunkiem do sztuki oraz wiedzą. Inaczej wygląda kwestia samego inwestowania. Jakie kroki należy podjąć na początku i na co zwrócić uwagę?

Jeśli chcemy kupić obraz tylko ze względów inwestycyjnych, a nie jesteśmy zainteresowani sztuką, najlepiej udać się do profesjonalnego doradcy (art advisor). Specjalista związany na co dzień z rynkiem, świetnie orientuje się w najświeższych trendach i z pewnością znajdzie dla nas odpowiednie nazwiska. Rozwiązaniem może być też art banking czy fundusze rynku sztuki. Jednak, aby samemu poruszać się po inwestycjach artystycznych, potrzeba sporej dawki wiedzy. Po pierwsze, należy odpowiedzieć na pytanie: w jakim celu chcemy kolekcjonować sztukę? Czy interesuje nas tylko aspekt inwestycyjny, a może pragniemy żyć w otoczeniu obrazów, które darzymy uczuciem? 

Tomasz Kocięga
Tomasz Koclega, Realem Thesaurum, bronze, glass, 43 x 34 x 25 cm, 2020 edycja 5z10

Kluczową kwestią są sami artyści, którzy za dziesięć, dwadzieścia lat mogą osiągnąć sukces pokroju Ewy Juszkiewicz czy Wilhelma Sasnala. Skąd mieć pewność, że kupując pracę od początkującego malarza, inwestujemy właściwie? Niestety, nawet najlepsi specjaliści nie potrafią dokładnie przewidzieć przyszłości danego twórcy z prostego powodu – wszystko zależy od samego artysty. Wybitny talent zmarnuje się bez ciężkiej, długofalowej pracy. Co znaczy, że nawet świetnej jakości prace bez trudu włożonego w rozwój kariery, mogą nie osiągnąć w przyszłości dużej wartości. Inwestując w młodych, współczesnych artystów, nigdy w stu procentach nie możemy przewidzieć ich pozycji na rynku za kilkanaście lat. 

Na co zwracać uwagę? Po pierwsze – technika i biografia. Po drugie – wygrane konkursy i rankingi (m.in. Biennale Malarstwa Bielska Jesień czy Kompas Młodej Sztuki), wystawy (ile ich było i w jakich miejscach), stypendia, oryginalność stylu, obecność w kolekcjach prywatnych i muzealnych (zarówno w Polsce, jak i zagranicą), a także ogólną aktywność artystyczną oraz plany na przyszłość (czy artysta planuje w pełni poświęcić się sztuce?). 

Monika Martini Madej
Monika Martini Madej, PRZESTRZENIE, 120×60, akryl na płótnie, 2015

Po wnikliwej analizie biografii twórcy jesteśmy w stanie wyróżnić istotne punkty i z pewną dozą prawdopodobieństwa przewidzieć czy za pięć – dziesięć lat cena rynkowa wzrośnie, a nasze przedsięwzięcie okaże się dochodowe. Oczywiście, takie zmiany wymagają czasu, a lokowanie kapitału w sztuce jest inwestycją długoterminową. 

Artur Smoła
Artur Smoła – NA ROZSTAJACH.PIEKNY KONIEC LATA 100x130cm olej na płótnie 2021

Jeśli myślimy o zbudowaniu własnej kolekcji powinniśmy zdobyć potrzebną wiedzę z obszaru sztuki oraz rynku. Bardzo ważnym aspektem jest także wyrobienie gustu oraz oka do detali. Im więcej sztuki będziemy oglądać, tym łatwiej przyjdzie nam rozpoznanie tej na wysokim poziomie. Prawdziwe kolekcjonowanie po jakiś czasie staje się obsesją, a zbiór dzieł sztuki stale rośnie i zmienia się z samym kolekcjonerem.

Surrealizm w sztuce

Surrealizm cechuje niezwykłe spojrzenie na psychikę ludzką. To właśnie ciekawość tego, co kryje się pod powierzchnią była fundamentem dla pierwszych twórców reprezentujących ten nurt w sztuce. Nie bez powodu surrealizm powstawał, kiedy giganci psychoanalizy (jak Freud czy Jung) inspirowali wielu artystów do eksploracji nieświadomości. Przelewanie stanów wewnętrznych na płótno przenosiło zarówno twórców, jak i odbiorców, do irracjonalnego świata marzeń sennych. Sztukę surrealistyczną można zobaczyć jako metaforyczny portal do krainy duszy, który przyciągnie osoby pragnące widzieć głębiej – wielbicieli tego, co niewidoczne… Jednak czy surrealizm należy tylko do przeszłości? Okazuje się, że wciąż posiada wielu przedstawicieli, a także miłośników, którzy cenią sobie jego magiczny wydźwięk. To właśnie z myślą o nich przygotowaliśmy przykłady artystów współczesnych, którzy udowadniają, że ten niezwykły nurt ma jeszcze wiele do zaoferowania. 

Hipnotyzujące przestrzenie

Zwolennicy nowoczesności docenią wyrazisty styl Zbigniewa Olszyny. Artysta tworzy niekonwencjonalne krajobrazy, które fascynują i przenoszą odbiorcę w zaskakującą krainę snów. Ciekawym elementem są metaliczne kształty unoszące się w przestrzeni. To właśnie one nadają pracom nowatorskiego charakteru. 


“Najczęściej używam symboliki ze swoich snów, ale wplatam też motywy z dzieciństwa czy pejzaże z odbytych podróży.” – Zbigniew Olszyna 

Zbigniew Olszyna
Zbigniew Olszyna Zapętlenie czasu na boliwijskiej pustyni 81×65 olej na płótnie 2017

Metaliczne elementy idealnie podkreślą nowoczesny wystrój wnętrz. Oryginalny styl Olszyny doskonale wpasuje się również w przestrzenie biurowe, których charakter uwypukli futurystyczny wydźwięk obrazów. Artysta ma zamiłowanie do błękitów i kojących fioletów. Kolorystykę jego prac docenią odbiorcy pragnący stworzyć w domu atmosferę spokoju i kontemplacji. 

Zbigniew Olszyna
Zbigniew Olszyna VVk2O akryl na płótnie 120×100 2019

Uderzenie koloru

Krzysztof Kamil Malewicz także odnajduje inspiracje w przestrzeniach sennych. Prace artysty są enigmatyczne. Niebieskie kolory na płótnach uspokajają, momentami przypominając barwne łamigłówki, które malarz zostawił widzowi do rozszyfrowania. Obrazy Malewicza świetnie sprawdzą się zarówno w industrialnych, jak i eklektycznych wnętrzach czy gustownych gabinetach. Artysta upodobał sobie eleganckie odcienie granatu, które przełamuje nasyconą pomarańczą lub czerwienią. Jego kompozycje są nieoczywiste, a energia, którą zawierają uczyni najprostszą przestrzeń nietuzinkową. Połączenie spokojnych, chłodnych tonów z nasyconymi barwami zarówno stonuje, jak i ożywi przestrzeń. 

Krzysztof Kamil Malewicz
Krzysztof Kamil Malewicz Ruska bajka o jeziorku akryl płótno 100x70cm 2017

Oniryczne błękity

Obrazy Katarzyny Zawieruchy kojarzą się z połyskującymi w ciemnościach kamieniami szlachetnymi. Artystka malując błękity zamyka w nich magnetyzujące światło, przywodzące na myśl nocny widok na ocean. Zawierucha tworzy także w odcieniach różu, powołując do życia niezwykłe postaci żyjące w krainie marzeń sennych.
Jak mówi artystka: “Przeważnie oscyluję wokół błękitów. Myślę, że dzięki malarstwu poznałam ponadprzeciętną gamę tego koloru.”

Jej prace świetnie odnajdą się w sypialni – wyeksponowane nad łóżkiem odegrają rolę talizmanu na dobry sen. Fenomenalnie podkreślą także futurystyczne przestrzenie, których właściciele cenią sobie tajemniczy nastrój.

Katarzyna Zawierucha
Katarzyna Zawierucha Mirrors 100×100 olej na płótnie 2020

Sztuka dekoracyjna a sztuka czysta

Sztuka dekoracyjna wciąż pozostaje pojęciem enigmatycznym. Co tak właściwie się pod nim kryje? Sztuka czysta ma nieutylitarny charakter – jest sztuką samą w sobie, a dekoracyjna – jak sama nazwa wskazuje – służy przede wszystkim celom dekoracyjnym, jej podstawowym zadaniem jest uatrakcyjnianie wnętrz i estetyzacja przestrzeni. Ale czy jedno wyklucza drugie? Czy dzieło sztuki czystej może być wykorzystywane w innych celach? Owszem, może – zdarzają się w końcu autonomiczne prace, które choć nie powstały w celach typowo dekoracyjnych mają w sobie naturalny walor estetyczny.

Bardzo często zamiennie stosuje się terminy “sztuka dekoracyjna” i “sztuka użytkowa”, choć ta druga utożsamiana jest głównie z rzemiosłem artystycznym – meblarstwem, tkactwem, zdobnictwem, złotnictwem, modą. Dekorowanie jest czynnością, która podnosi rangę przedmiotu, nadaje mu status dzieła sztuki. Zasadnicza różnica opiera się na pełnionej funkcji – sztuka dekoracyjna (przede wszystkim malarstwo) ma uatrakcyjniać przestrzeń, a dzieła sztuki użytkowej oprócz waloru estetycznego muszą mieć konkretne praktyczne zastosowanie (np. fotele, wazy, zastawy, szafy – każdy element wystroju można podnieść do rangi dzieła sztuki poprzez nadanie mu odpowiedniej formy). 

Vinci Art Gallery Poznan
Grażyna Strykowska – Ariadna z muszlą, 2021, olej na płótnie, 160×130

Sztuka dekoracyjna musi oddziaływać na zmysły i współgrać z przestrzenią – w skrócie: musi się podobać i dobrze wyglądać. Nie trzeba być historykiem sztuki, by zacząć budować swoją prywatną kolekcję – wystarczy wyrobiony gust, smak. Bardziej niż znajomość kontekstu dzieła przyda się zmysł estetyczny.

Uliczny pop art

Prace Sławomira Danielskiego z cyklu STREET-POP łączą w sobie jego wcześniejsze zainteresowania – pop art, street art i graffiti. Twórczość artysty z jednej strony przywodzi na myśl oczywiste skojarzenia z pop artem, z drugiej intryguje nowoczesną, plakatową formą, dlatego sprawdzi się najlepiej w dynamicznych i energicznych przestrzeniach np. agencjach kreatywnych. Danielski łączy intensywne kolory, proste kształty i szybka kreskę – charakterystyczną dla malowania ulicznego. Co ciekawe, sama sztuka dekoracyjna niejako zaczynała na ulicach – w XX wieku do rozwoju artystycznego malowania po ścianach przyczynił się Diego Rivera, autor wielu meksykańskich murali.

Sławomir Danielski
Sławomir Danielski, HYPNOTIZED BY THE LIGHT, 60×60, akryl płótno, 2021

Ekspresyjny minimalizm

Joanna Grześkowiak z wykształcenia jest architektką, a swój zmysł przestrzenny efektywnie wykorzystuje w malarstwie, które traktuje jako dopełnienie aktywności zawodowej. Tworzy bardzo ekspresyjne, pełne emocji obrazy korzystając z minimalnych środków wyrazu. Artystka operując zaledwie światłem i kolorem tworzy abstrakcyjne kompozycje, które w naturalny sposób współgrają z wnętrzem i odnajdują się w każdej przestrzeni – zarówno domowej jak i wystawienniczej. Ze względu na rozmiar i minimalistyczny charakter prace Grześkowiak świetnie wpasują się również do biura.

Joanna Grześkowiak
Joanna Grześkowiak, DEEP BLUE, 100X100, akryl płótno, 2021

Subtelność rysunku

Prace Grażyny Strykowskiej cechuje niezwykle efemeryczny charakter – zwłaszcza rysunki powstałe na papierze przy użyciu tuszu, pasteli i tempery. Artystka, czerpiąc z klasyki greckiej i łacińskiej portretuje wizerunki kobiet, uchwytując subtelność i lekkość ciała. Rysunki Strykowskiej – uniwersalne i minimalistyczne (nie tylko w temacie, ale i w formie) stanowią kolejny dowód na to, że sztuka czysta może sprawdzać się jednocześnie jako element dekoracyjny dzięki swojemu estetycznemu potencjałowi. Delikatne i zmysłowe ujęcie cielesności sprawia, że twórczość Strykowskiej z łatwością współgra z intymną przestrzenią domowego zacisza.

Vinci Art Gallery Poznan
Grażyna Strykowska – z cyklu Ariadna, 2021, rysunek pędzlem, tempera, 100×70

Niezwykły urok rzeźby

Inwestując w sztukę i obserwując obecne trendy, najczęściej słyszymy o malarstwie. Rzeźba utrzymuje się na drugim miejscu, stanowiąc 7% obrotów światowego rynku sztuki. Mniejsze zainteresowanie tą formą artystyczną wynika z prostego faktu – niektóre dzieła są trudne w przechowywaniu. Wielu początkujących kolekcjonerów decyduje się na obrazy, które w łatwy sposób można powiesić na ścianie. Jednak czy rzeźba faktycznie jest wymagającą formą sztuki? I jak właściwie wyeksponować ją we wnętrzach? 


Wysmakowane formy

Tomasz Kocięga
Tomasz Koclęga, Internum Pila Statera, painted bronze, glass, 2020, 57x16x20 cm, edycja 4z6

Nabywając pierwszą rzeźbę do kolekcji raczej nie będziemy chcieli skupiać się na obiektach stworzonych z nietrwałych materiałów. Na początek najłatwiejsze będą prace w mniejszych formatach, do których ekspozycji nie potrzebujemy ogromnej przestrzeni czy specjalnego oświetlenia. Przykładem wybitnego rzeźbiarza, którego twórczość z łatwością możemy przechowywać na biurku, stoliku czy szafce jest Tomasz Koclęga. Jego prace znajdują się w kolekcjach na całym świecie. Artysta jest także wykładowcą akademickim i ma za sobą udział w ponad 100 wystawach zbiorowych i 50 indywidualnych. Rzeźby Koclęgi są wysmakowanymi obiektami, które oprócz unikalnej formy i znakomitego warsztatu, charakteryzują się także użyciem ciekawych materiałów – kryształów górskich czy szklanych kul. Oprócz waloru estetycznego, prace uznanego artysty z tak bogatą biografią i doświadczeniem są bezpieczną formą inwestycji w sztukę, a ze względu na wspomniany już mały format idealnie nadadzą się do wnętrza i nie sprawią problemów z ekspozycją. 

Siła koloru 

Patrząc na prace Jakuba Niewdana na myśl przychodzi wybitny twórca, którego prace utrzymują się w rankingach najdrożej sprzedanych rzeźb na świecie – Jeffa Koonsa. Cechy wspólne obu artystów to użycie nasyconych barw oraz częste przedstawienie zwierząt. Prace Jakuba Niewdana nie tylko nadadzą wnętrzu ciekawego charakteru, ale podobnie jak rzeźby Tomasza Koclęgi – najczęściej są tworzone w małych formatach, które bez problemu można wyeksponować w przestrzeni domu. Styl Niewdana zainteresuje osoby lubiące nowoczesność i minimalizm. 

Magia symbolu 

Wielbiciele symboli w sztuce docenią niezwykłe prace Jacka Opały. Artysta tworzy rzeźby, które przenoszą odbiorcę do magicznego świata baśni, zegarów i twarzy przywodzących na myśl marzenia senne. Opała używa różnych technik, m.in ceramiki. Podobny nastrój wyzwalają prace Rafa Tarnawskiego, który tworząc hipnotyzujące twarze często nawiązuje do mitologii i symbolu. 

Raf Tarnawski
Raf Tarnawski – Abyss V – 2021, aluminum, podstawa granit, (90x26x26cm)

Ekspozycja

Bez względu na to jaki styl nam nam się podoba, należy pamiętać, że rzeźba jest obiektem trójwymiarowym i najlepiej jeśli będzie widoczna z każdej strony. Przy pracach, których format jest nieco większy, należy zwrócić szczególną uwagę na oświetlenie, które ma znaczący wpływ na prezentację dzieła we wnętrzu. Naturalne światło słoneczne bywa najlepszym rozwiązaniem, pod warunkiem, że ustawimy prace w odpowiednim miejscu. Nawet pojedyncza rzeźba może zmienić nastrój pomieszczenia i nadać mu wyrafinowanego charakteru.

Fotorelacja z wystawy Grzegorza Ratajczyka

Do końca października z trwa rozpoczęta 15.10 wystawa malarstwa profesora Grzegorza Ratajczyka OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ w ramach której galeria prezentuje prace inspirowane podróżami, prace pełne światła i architektury metafizycznej. Hipnotyzujące duże formaty obrazów takich jak METAFIZYCZNY PEJZAŻ GUBBIO, SYMFONIA UMBRII czy PLAC SAN MARCO, dopełnione są przez inne cykle prac artysty, jak drzewa oliwne, DACHY DUBROWNIKA, ZAORANA ZIEMIA VOLTERRY, czy ciekawe małe formaty marynistyczne. Kolorami i symboliką urzekają WEDUTA WENECKA, ZAPATRZENIE oraz WIDOK Z GÓRY OLIWNEJ NA MORZE MARTWE. Na wernisażu nie zabrakło zacnego grona poznańskiego środowiska artystycznego zachwyconego nową poznańską galerią sztuki współczesnej. Tę wystawę trzeba zobaczyć!

Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Monika Pietrzak marszand w Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery
Grzegorz Ratajczyk
Grzegorz Ratajczyk wystawa OKRUCHY MALARSTWA. ŚWIATŁO-CIEŃ Vinci Art Gallery