Szymon Kurpiewski

Szymon Kurpiewski

Szymon Kurpiewski urodził się w Koninie w 1984 roku. Studiował na UP w Poznaniu na Wydziale Architektury Krajobrazu w latach 2008-2013. W swej twórczości skupia się na malarstwie olejnym. Przestrzeń w swoich najnowszych pracach buduje na zasadzie kolażu.  Tematyka jego obrazów skupia się wokół emocji towarzyszących uważnej obserwacji rzeczywistości. Porusza się głównie w ramach malarstwa klasycznego, często kontrastując treść z formą. Pozostając wiernym malarstwu sięga także po inne środki przekazu; fotografię, grafikę komputerową. Jego obrazy znajdują się w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą.

Ważny jest dla mnie również sam proces tworzenia oraz jego nieoczywistość. Podejmowanie niektórych decyzji trwa godziny, dni, niektórych zaledwie sekundy, uzależniając końcowy efekt od gestu, chwilowego wybuchu. Jednakowoż raz podjęta decyzja, pozostaje na zawsze, nie da się jej przemalować, zmyć, poprawić. Tym charakteryzuje się technika wodna, której używam.
_________________________________________________________

‘Dzikie klucze’ To wielopłaszczyznowa próba
opowiedzenia swoich emocji. To forma terapii, która ma na celu
poradzenie sobie zarówno z otaczającą Nas rzeczywistością jak i
wewnętrznymi konfliktami.
Dzikie klucze możemy czytać wielopoziomowo zaczynając od
postawienia siebie w centrum, jako głównego bohatera a
skończywszy na szerokim analizowaniu relacji świat – człowiek.

Kiedy zakładam żółty kombinezon czuję się bezpieczny.
Ochrania mnie on przed złem, krzywdą i rozczarowaniem.
Chowa moje czułe punkty.
Stanowi barierę ochronną, spod której mogę obserwować
‘śmierć’, która się dzieje dookoła.
Jednocześnie jego intensywny, żółty kolor ma stanowić
ostrzeżenie. Pulsuje jak sygnalizator i krzyczy ‘zbliżenie się
grozi niebezpieczeństwem!’. Ostrzega, jak kolorowe ubarwienie
płazów czy ryb, jestem toksyczny, nie podchodź, nie dotykaj…
Poruszam się w nim pośród umarłych i już nieobecnych.
Przyglądam się stratom, jakie poniosłem oraz tym, które sam
poczyniłem.
Poruszam się cicho, jak intruz, złodziej, morderca, jak ofiara,
uchodźca… ostatecznie, jak pozorny triumfator.
Jednocześnie zły i dobry, odważny i wystraszony. Zastygam
bez ruchu i obserwuję, przyglądam się, oceniam zagrożenie.
Pozbywam się wszystkiego co posiada swoją autonomiczną
emocjonalność, która stanowić może dla mnie zagrożenie.
Inscenizuje przestrzeń dookoła siebie. Buduję ją z elementów,
które mogę kontrolować, panować nad nimi.
Nie pozwalam na emocjonalną spontaniczność, która mogłaby
we mnie uderzyć i sprawić mi znów krzywdę.
Scenograficzny charakter tej przestrzeń, pozwala mi odgrywać
bezpieczne schematy, okazywać sprawdzone emocje.
Kombinezon może stanowić zbroję dla każdego z Nas.
Jest uniwersalną barierą zamykającą w swoim wnętrzu jak w
batyskafie. Zanurzamy się w nim w czarną, lepką i
nieprzyjemną atmosferę planety – samotni.

  • Wystawy/ Exhibitions:

    2009 r. Zakątek Gallery, Konin, Poland

    2009 r. Browar Mieszczański Gallery. Wrocław, Poland

    2013 r. IBB Andersia, Poland

    2014 r. Art And Twist Gallery & Auction, Tel Aviv, Israel

    2015 r. Ego Gallery, Poznań, Poland

    2016 r. CSW Toruń, Poland

    2016 r. Żywa Gallery, Warszawa, Poland

    2019 r. Popart Gallery, Poznań, Poland

    2022 r. Gemini Gallery, Eindhoven, Netherlands

    2022 r. Warsaw Spire, Poland

    2022 r. WallSpace Gallery, Poland

    2022 r. Henin Beaumont, France